Ostatnia Piosenka

Katherine.

Życie siedemnastoletniej 'Ronnie' (Miley Cyrus) zostaje wywrócone do góry nogami po wstrząsającej informacji o rozwodzie rodziców i przeprowadzce ojca (Greg Kinnear) z Nowego Jorku na Tybee Island w Georgii. Trzy lata później bohaterka nadal czuje złość i alienuje się od rodziców. Matka (Kelly Preston) uważa, że najlepszym pomysłem dla córki, będzie wyjazd do ojca i spędzenie z nim lata. Ojciec Ronnie, były pianista i nauczyciel, wiedzie spokojne życie pochłonięty tworzeniem dzieła sztuki, które stanie w centrum lokalnego kościoła.

Sonrisa

Twórcy tego filmu tak bardzo starali się wprawić mnie we wzruszenie, że aż musiałam co 5 minut klikać pauzę i zajmować się czymś innym, żeby tylko powstrzymać ten strumień emocji napływający do mnie i wypływając ze mnie pod wpływem tej jakże mądrej historii. Serio, w tym filmie było wszystko: rozpad rodziny, szaleni ekolodzy, rebelde nastolatka, miłość do muzyki, różnice klasowe, śmiertelna choroba. Wątki ze wszystkich mdłych melodramatów upchnięte w jeden koszmar. Szatan ma pióro Sparksa.

Emmi.

Nie rozumiem zachwytu większości nad tym filmem Razz

Oglądając go spodziewałam się czegoś duuuuużo lepsze, a wyszedł fajny film i nic poza tym.

szczyluss

To był chyba pierwszy film, przy którym tak naprawdę się poryczałam. naprawdę chwyta za serducho <3 Mimo, że nie lubię Miley, to naprawdę film polecam Razz

Iris

Bardzo chcę go oglądnąć. Czekam aż będzie w telewizji.

***Annie***

Oglądałam. Co prawda spodziewałam się czegoś więcej bo tyle pochlebnych opinii słyszałam ale film fajny, nie należy do moich ulubionych ale jest okej Smile

Katherine.

A ja kocham ten film, mimo że Miley nie znosze, film mi się na prawdę podoba. Cudowna historia, przepiekna, ale brakuje mi kilku scen z ksiażki by by było po prostu mistrzostwo. Zawsze gdy oglądam to płacze, niesamowity film Very Happy

Haditaa

oglądałam

podobał mi się, nawet bardzo. i na końcu ryczałam *_*

Karlajn

Oglądałam. Bardzo mi się podoba! Piękna historia i Miley się spisała - fajnie było ją zobaczyć w czymś innym niż Hannah Montana ;D

Mnie film bardzo zaskoczył, oczywiście na plus. Nie sądziłam, że aż tak bardzo mi się spodoba ;o Na końcu też ryczałam <3.

Katherine.

Właśnie, dla mnie ten film też był OGROMNYM zaskoczeniem, bo obejrzałam go bo chciałam sie pośmiać z Miley, a na prawdę baaaardzo mi się spodobało ; )

Karlajn

Ja się na niego skusiłam, bo słyszałam dużo pozytywnych opinii i byłam ciekawa nowej roli Miley.. no i wpadłam w zachwyt Smile

;D